Archiwum marzec 2004


mar 31 2004 dawno mnie nie bylo...
Komentarze: 6
Happening/wydarzenie ,podczas którego wpuszcza sie poprzez wywietrzniki eter do pokoju pelnego ludzi ,sprawia ,ze chemik staje się aktorem .Jego posrednikiem jest artysta-showman ,którzy tworzy spektakl po to ,by samemu być jego swiadkiem .Ludzie uwazaja sie za publicznosc ,grajac jedni dla drugich,a gaz tworzy swe wlasne poematy ,majac jako posrednika ludzkie ciala. Przybliza nas to do psychologii orgii ,pozostajac wciąż w domenie Gry wraz z jej nieskonczonymi zmianami.. To wszystko za jakies 10/15 lat powie wam wasza pani psycholog.Jeśli nie będziecie wiedziec do kogo przyjsc ....hmmm ,przyjdzcie do Katarzyny A. ,która w przyszlosci chce zostac psycholozka ,tak jak jej przyjaciolka z reklamy Hochlanda(serek jest taki jakby co :P)
Możesz cieszyc się zyciem tylko z pewnej odleglosci .Wolno ci spojrzec na rzeczy ,ale nie możesz ich sprobowac. Tak wiec pozwalam ci pochwalic tego bloga :P

:*-sory ze tak krotko :*

swiatowa:p_sabinka : :
mar 14 2004 Dozwolone od lat 18-stu :P-historia malej...
Komentarze: 20

Dzisiaj chcialabym przedstawic wszystkim historie malej Kasi ,która zgubila się w ciemnym lesie ,w nadziei ze znajdzie grzybki.... A wiec dawno ,dawno temu ,w sumie to było niedawno :P mala Kasia siostra Sabiny (czyli moja ) poszla do lasu nieopodal swego domku , i chciala nazbierac grzybkow dla swojej matki ,lecz ta odradzala coreczce samotnych wedrowek do tego jakze niebespiecznego lasu .....Kasia jak to Kasia nie posluchala mamusi ,ktora ja wykarmila i wychowala i poszla zupelnie sama po grzybki na obiad (ponieważ miala taki kaprys i miala ochote na zapiekanke z grzybami)...Kasia po paru godzinach nieudanej wedrowki chciala wrocic do domu ,lecz na swej drodze spotkala dziwnego osobnika ,który wydawal się jej znany.. Pomyslala sobie :”Znam tego czlowieka ...” Lecz on nie wydawal się porozmaiwac z biedna Kasia ,lecz chcial ja okrazc i porwac,by potem dostac okup za biedactwo...Kasia nie podejrzewala ze czlowek ,ktorego już kiedys widzila może zrobic cos takiego ...Potem sobie przypomiala ze jadac kiedys autobusem ze swoja siostra Sabina widziala tego czlowieka ,ktorego potem siostry nazwaly Judaszem,i to nie z tego powodu ze jest falszywy ,tylko z tego ze był podobny do tego Judasza z biblii w sensie wygladu ....ale kogo to obchodzi...Kasia z mysla zapoznania się z pieknym Judaszem podeszla blizej i zapytala: ”Jak się nazywasz piekny chlopcze z lasu?”,on zas odparl: ” Jam jest ..Tarzan, ktory ma zamiar cie okrazc i porwac. .”Przestraszona Kasia pobiegla w strone domu ,lecz zwinny Tarzan wykorzystal zwisajace liany i popedzil za nia ..Zlapal Kasie za reke i tyle już ja zwierzeta widzialy.....Tylko pare raz mamie Kasi obilo się o uszy ze kasia wyszla za maz i jest krolowa lasu...teraz Kasia mila grzybkow pod dostatkiem ,lecz czegos jej brakowalo.....brakowalo jej ....mikrofalowki....Matka myslala ze kasia musi okropnie tesknic za rodzina ,ta zas nie rwala się do domu ,wiedzila ze spotka tam swego dziadka , ktory zagra jej na powitanie cos na swej harmonijce, czego Kasia nie chciala...I tak Tarzan(nazywany prze siostry Judaszem) zarobil na zycie ,na nowy dom na drzewie oraz na mikrofalowke dla swej ukochanej ...jednak czegos im dalej brakowalo....brakowalo im pradu...wiec Kasia poprosila swoja mlodsza siostre Sabinke o slup telegraficzny oraz o per metrow kabla ,drutu ,czy czegos co było im jeszcze potrzebne do podlaczenia mikrofalowki..oczywiście Sabinka jak zawsze była pomocna i zalatwila mlodej parze prezent slubny :P:P....Oni zas nie wiedzieli jak mi się odplacic ,tak wiec Tarzan dlugo nie myslac zadzwonil z pobliskiej budki do swej rodziny i zaprosil na kolacje swego brata.... Kolacja była wysmienita....... Od tego czasu Kasia oraz jej maz Tarzan vel Judasz zyli dlugo i szczesliwie ,dzieki ich zapiekance z grzybkami :P:P na ktora zapraszali cala Familie.....

 Jesli chcecie aby historie byly kontynuowane ,glosujecie

TAK

 NIE

heheh smieszna historia i naprawde bezsensu ,ale kogo to obchodzi,przeciez o to chodzi :P:P:P

pozdrawiam wszystkich :*:*:*

swiatowa:p_sabinka : :
mar 06 2004 Jak ja kocham snic .....I'm back
Komentarze: 22

Uwielbiam snic ..np.dzisiaj snilo mi sie ze szlam srodkiem ulicy (autostrady) i kazde auto chcialo mnie potracic ,ale kazde przeszywalo mnie na wylot ,nic nie moglo mi sie stac ,zupelnie jakbym byla duchem ,jakbym byla niesmiertelna -genialne uczucie ......Mysle ze kazdy z nas uwielbia o czyms konkretnym snic ,to nic ze snia nam sie rzeczy ,ktore sa blachostka ,ale jakby sie tak dluzej zastanowic ,to kazdy sen ma jakies przeslanie ,ja nie moge sen to najlepsza rzecz pod sloncem (prawie najlepsza:P)

Sleep is an under-ocean dipped into each night. At morning , awake dripping , gasping, eyes stinging......

Ostatniio nie moglam nic napisac, poniewaz moj genialny komp przerywal moja "wiez" z monitorem i tak oto nie zapisywala sie zadna z notek ...ale ."pip"...z tym.....

Wazne ze teraz cos zadzialalo i musze uzupelnic braki ....hehehe

12 lutego-urodzinki mego brata-Kacperka(tylko nie pytajcie sie czym odgarnia snieg-prosze was :P)

21 lutego -urodzinki Katarzyny-Kasko ,ty wiesz!!!heheheh(patrz opis .....)

27 lutego zas moje byly ,ktore odprawialam na poddaszu 29.02 ,poniewaz w me urodzinki przypadlo mi isc na swe wlasne bierzmowanie -co za kretynstwo!!!Tak wiec jestem wybierzmowana i nie pytajcie sie mnie o 3-cie imie ,poniewaz nie rozni sie od pierwszego ,bo durny biskup(z gory przepraszam ekscelencje za te slowa nienawisci)Tak wiec mozecie mi mowic Sabina Karolina Sabina(SKS w skrocie ,czyli Szkolne Kolko Satanistyczne),wolalabym jakbyscie wybrali to 3 bo mi sie moje imie znudzilo (do jasnej cholery jaka ja jestem wkurzona na tego ksiezulka.....ale .."pip"... z nim-przeciez nie bede calej notki pisac o tym debilu -nie dorosl jeszcze do takich zaszczytow

Nastepne urodzinki to 06 marca -to zas jest dzien Michalka vel Poterka-sto lat !

07 marca -urodzinki Pawelka vel Pabla :P

No i tak doszlismy do konsensusu sprawy ...

Jesli sa do mnie jakies sprawy to prosze pisac na adres mailowy : sabi_6@op.pl

Ostatnio stwierdzilam ze moim ulubionym zwierzeciem (procz KROWY oczywiscie ) jest smok ,o ktorym napisze w nastepnej notce -jesli bedzie mi sie chcialo ,bo ze mnie ostatnio len straszliwy jest :P:P:P:P

Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do komentowania :*(jesli jest co komentowac :P)

swiatowa:p_sabinka : :
mar 06 2004 phihih
Komentarze: 2

chce tylko sprawdzic czy wszytsko ok ...ciag dalszy nastapi

swiatowa:p_sabinka : :