Archiwum kwiecień 2004


kwi 29 2004 Zdychac kazdy moze=================ja wlasnie...
Komentarze: 6

Cieplooooooo....zdycham ,ale w sumie wole taka pogode jaka jest niz by mialo padac ..tak jest lajtowo .

 Dzis była szkolka tak dla odmiany :P ,po niej czekalam z Kasia na jej matke , z która miała gdzies jechac..nagle powiedzialam ze zabawnie by było jakbysmy Baza spotkamy a 4 secundy pozniej patrzymy a tu kto ? tak zgadliscie :P hehe ..wiec Kasia zaczela krzyczec ze oszukuje..czyli ze jestem straszliwa „oszukistka” ,ale tym razem nie robilam tego :) ..nie wiem dlaczego mi się udalo ..mialam takie przeczucia i wyszly ..zabawne zdazenie ...

Potem szlam do mej matki bo się z nia umowilam ale co za cholera z niej ...pojechala sobie do domku jakby nigdy nic wiec ,musialam w goracym ,debilnym i pelnym ludzi autobusie spedzic 15 minut mego zycia –masakra :/

Za 6 dni egzamin –będzie zabawnie :D

swiatowa:p_sabinka : :
kwi 18 2004 Meczacy dzien
Komentarze: 8

Dzis mecz polfinalowy siatkarzy byl! ale slodko bylo ...staralysmy sie wszystkie kibicowac z calych sil...ale coz nie wyszlo...nastepnym razem bedziemy najlepsi!!...mialam obiecany pomnik na srodku rynku  gdyby wygrali..ale nie bede miala..trudno..wazne ze moj maz slicznie gral i buziaki dla niego...potem pare minut (godzin) odpoczynku w chalupce i pojechalysmy z Kasia na rowerek z zamiarem zaplacenia kary w viedeotece..i zaplacilam jedyne 15 zl. z czego sie niezmiernie ciesze ze tylko tyle:)...potem stwierdzilysmy ze mamy jeszcze troszke czasu wiec pojechalysmy odwiedzic Dosiaka..ale ona nie ucieszyla sie z naszego widoku..ale coz..i tak ja Kocham :P !!

Teraz siedze sobie na necie u kasiora i pisze ta oto notke i zaraz pojedziemy do mnie gdzie udamy sie na spoczynek :)..

PS mojej mamy w domu nima ...buahahahahahaha bedzie smiesznie :P:P

Pozdrawiam wszystkich siatkarzy ..i nie tylko :*:P

swiatowa:p_sabinka : :
kwi 16 2004 Przygody"Saby"
Komentarze: 13

zaczelam dzien od uczenia sie na niemiecki ,poniewaz wczorajszy dzien  jakos szybko zlecial,i pominac ten fakt ze konczylam o 12:30 ,to nie zdazylam paru rzeczy zrobic:(ale to nic ...tak wiec uczylam sie rano dzis...ale coz przyszlam do szkolki i pierwsza lekcja historii jakos zleciala ,potem niemiecki ,na ktorym mial byc sprawdzian ktorego nie bylo ,poniewaz przyszla  babka i powiedziala ,ze mamy isc do czytelni i mamy jaka prelekcje z jaka babka:P tak wiec poszlysmy ..i tam zastalysmy babke ,ktora miala ze soba jakies paczuszki vel kartony...od razu nasunela nam sie (mi i Kasi) mysl:"tam musi miec ukryte koty :P:"ale ,to haslo zwiazane jest z wczorajszym dniem -chyba wczorajszym ...w kazdym badz razie mialysmy spore napady i bylo zabawnie a koty tylko dopelnily to wszystko ......:P....no i jeszcze najlepsze bylo haslo ,ktore potem szanowna pani,ktora nas odwiedzila wypowiedziala:"Ja tu przypadkiem mam taka piers:P", a ja z Kasia w brecht....no i potem puscila taki film ,ktory byl nieprzyjemny dla oka :P:P i bylo w sumie duszno w pomieszczeniu...az tu nagle ...hehehehe Madzia stracila przytomnosc...trzeba bylo ja polozyc na podloge i uniesc nogi do gory ...to bylo co najmniej zabawne...ale z poczatku strasznie sie przestraszylam co sie stalo...potem atmosfera ucichla P:P

No i po tym zdazeniu mielismy w-f , a potem niby polskie byly i mata ...ale nam sie nie chcialo isc ,wiec nie poszlysmy z Kasiorem. W drodze na busa ,spotkalysmy wychodzaqca zza roga pania Bak i poznalam od razu ..ta twarz,te postawe...ten zapach...brzydki......heheh i ona sie dziwnie patrzyla na nas ..hehe z takim szatanskim usmiechem :P:P:P:P

Teraz czekam na busa(14 52) i udam sie do rybnika ,nastepnie na ekonom,poniewaz moj maz ma 1 dzien polfinalow ..

::*:*:buziaki dla wszytskich..papapa

A poza tym to babcia Kasi sie mnie pyta:"Chcesz troche barszczyku ??"""""""<lol2><hahaha>ale ja odrzeklam:"nie nie lubie Barszcza buahahaha ,wtajemniczeni wiedza o co chodzi...

A ta notka jest tak zatytuaowana ,poniewaz dosia dostala smsa ze u kasi siedze,czyli "saba" a ona odpisala:"to pozdrow tez sebastiana :P:P"

 

swiatowa:p_sabinka : :
kwi 12 2004 DOBRE OBYCZAJE :p- ustanowione przez moja...
Komentarze: 8

Świeta sa genialne jeśli nie musisz się uczyc ...ja w sumie musze się uczyc ale tego nie czynie ,,,czy to zle ?? Najwyzej nie dostane się do tego liceum co chce ,ale czy komus to zrobi roznice ?raczej nie ,tylko mi ,bo w sumie byloby fajnie być w liceum pelnym znajomych...ale coz ... Na swiateczne sniadanie zjechala się calutka rodzinka ,w sumie fajnie ,bo wesolo było ....tylko ze moja babcia jak zwykle musiala się wykrzyczec na temat dobrego wychowania ,i na przykład zaczelo się od tego ze w angielskiej porcelanie nie zrobili dziurki na lyzeczke ... to na prawde było zabawne :P:P i tak mowila , mowila az doszla do tematu ze każdy powinien mieć swoja lyzeczke i w cukrze tez jedna powinna być ..totalny bezsens jakby nikt z nas nie wiedzial jak się zachowywac i jak powinien być nakryty stol ..:P:P I na pewno chcialaby wam wszytskim powiedziec wierszem jak zachowac się przy stole ...np.

1). „Kto przy stole siedzi prosto,                                                                                                                                  temu plecy prosto rosna, tylko waz , co szyje zgina, serpentyne przypomina „

2). „Łyzka w reku tylko miga... Stop!Nie jestes na wyscigach!                                                                                       Moja rada:jedz powoli, Brzuch cie wtedy nie rozboli”.

wyobrazcie sobie moja babcie ,ona taka zabawna jest :P:P:P .ale to wlasnie jest jej urok :D

Jestem ciekawa kto przeczyta ta nudna notke ,bo w sumie chyba tylko mnie to smieszylo..no ale coz ,tez nie każdy robi w cholere kolorowy pokoj ,tak jak ja ,wiec was zrozumiem ...jak co :P:P:P:P:P

swiatowa:p_sabinka : :
kwi 10 2004 A kiedys..............
Komentarze: 21

Kiedys ...kiedys..kiedys bedzie notka o grzybkach ...:D

swiatowa:p_sabinka : :