wiatowap-sabinka

bylysmy wczoraj z Kasia w bielsku Buahahahaha -bylo superowo ..nachodzilysmy sie za wszystkie czasy...popjechalysmy tam z mysla kupienia czegos na komers ktory odbywa sie dzisiaj o godzinie 18 w Capri za Ryfama :P do 2 w nocy ...ale oczywiscie te moje niezdecydowanie :P....w kazdym badz razie nie bylo znacznych przygod ,jak to zawsze ma miejsce ,kiedy wyjezdzamy gdzies same z Kasiorem :P:P:P:P

Pozdrowienia dla calego spoleczenstwa ,ktore mnie probuje pocieszac w kwestii egzaminow oraz przyjecia do szkoly ;]

:*

oko mi skoko z przerazenia ,poniewaz czekamy z niecierpliwoscia na wyniki ,ktore juz sa w naszej szkole od wczoraj ....jeruna ..lęki mnie chycily :P:P:P:P..buahahahahah......koniec zabawy w śląski akcent i terefere ...nie wiem co pisac..siedze sobie na informatyce i sie boje ,bo wszyscy o wynikach rozmawiaja ;(..a ja chce miec duzoooo punktow ,ale marzyc kazdy moze :P

dzieki za 3 lata zabawy w chowanego :P buahahahahahh-

i znow sabinka na rude pomknela zamiast do szkolki isc....ale dzis chyba wiekszosc ludzi zrobila podobnie :P..w kazdym badz razie bylo bardzo fajnie ...jeden motyw mnie denerwuje ,a mianowicie zachowanie pewnych osob ktore sie szybko zmieniaja ..ale mnie to wali ...

W kazdym badz razie bylo genialnie ,no bo kadra polski miala trening.....i byl czlowiek ze szparami <hahaha> i uroda niegrzeszacy Pawel :P:P:P:P:P:P:P:P

ciag dalszy jutro :P